Tłumacząc tytuł opisywanej przeze mnie gry na język polski, otrzymalibyśmy frazę obrona starożytnych. Zabawne jest, jak bardzo złożona i skomplikowana rozgrywka kryje się pod takim prostym określeniem, które mimo wszystko w idealny sposób oddaje ducha gry. Jest to gra wieloosobowa, gdzie przez internet dwie drużyny po pięciu bohaterów konkurują ze sobą w celu zniszczenia wrogich struktur. Brzmi bardzo prosto, jednak jest to ostatnia cecha, którą przypisałbym tej grze. Przeciętny mecz trwa od pół do jednej godziny, każdy gracz wybiera swoją postać z puli ponad stu kompletnie odmiennych herosów, gdzie każdym gra się w inny sposób, pełniąc inną rolę w pojedynkach. Wszyscy zaczynają od pierwszego poziomu, powoli zdobywając doświadczenie i nadając dynamiki rozgrywce. Gdy jest się dosyć silnym, można zacząć niszczyć wieże przeciwnika, powoli zbliżając się do jego twierdzy, która jest naszym głównym celem. Bardzo polecam tą grę każdemu o mocnych nerwach i szybkim myśleniu, ale także o dużej cierpliwości biorąc pod uwagę dużą ilość obywateli Rosji grających na cudzych serwerach, aby zdenerwować innych graczy
Tagi wpisu: Dota, recenzja.
Dodaj komentarz