W ostatnich latach odrodzenie przeżyły gry z gatunku rogue-like, zapoczątkowane wiele lat temu przez tytuł Rogue, z którego utworzono następnie pojęcie odnoszące się do wszystkich gier, gdzie rozgrywka kończy się wraz ze śmiercią naszego bohatera. Rogue Legacy to z pozoru kolejna, budżetowa platformówka, jednak już po kilkunastu minutach gry można zorientować się, o co w niej w rzeczywistości chodzi. Sterujemy rycerzem, który przemierza nawiedzony zamek, starając się pokonać cztery silne bestie stanowiące pieczęć do tajemniczej bramy, za którą ma kryć się fontanna młodości. Trzeba mieć zdolności na poziomie Azjaty, aby ukończyć tą grę za pierwszym podejściem, dlatego niemal pewna jest nasza śmierć w zdradliwych korytarzach. Gdy nadchodzi koniec życia naszej postaci, przedstawiane są nam trzy jej dzieci, każde o unikalnych zdolnościach, wadach i innych, czasem neutralnych cechach, możemy wybrać jedno z nich aby kontynuować długą, rodzinną tradycję ginięcia w czeluściach złowrogich lochów.
Tagi wpisu: platformówka, Rogue Legacy.
Dodaj komentarz