Moja opinia na temat Starbound, niezależnej, aczkolwiek wysokobudżetowej gry sandbox zmieniała się z biegiem lat. Produkcję zacząłem śledzić od roku dwutysięcznego jedenastego, kiedy to na forum gry Terraria zamieszczono wpis o tym, że jeden z twórców wspomnianej gry odłączył się od pierwotnego zespołu i postanowił poprowadzić własną działalność, mocno wzorowaną na poprzedniczce. Wkrótce później założona została strona internetowa, na której studio odpowiedzialne za tą grę umieszczało nowinki na temat kluczowych aspektów ich nadchodzącego tytułu, dostępnych opcjach, możliwej cenie i planach na przyszłość, daty wydania jednak na próżno było szukać pośród niezliczonych artykułów, wypowiedzi i cotygodniowych aktualizacji. Po długim czasie coś nowego się zaczęło dziać, zapewne z powodu tego, że zespół pracujący nad Starbound zdał sobie w końcu sprawę, że czas działa na ich niekorzyść a zainteresowanie ich projektem słabnie. Udostępniono przedsprzedaż ich dzieła, z możliwością zapłacenie większych sum w zamian za wprowadzenie na przykład własnej czapki do gry, gdy ta będzie gotowa.
Tagi wpisu: sandbox, Starbound.
Dodaj komentarz