Hero Siege budzi we mnie mieszane odczucia. Z jednej strony to przyjemna, prosta gra, przy której można spędzić wiele godzin, z drugiej jej cena przekracza faktyczną zawartość, a wiele kluczowych opcji jest ekskluzywnych dla posiadaczy dodatkowych, również płatnych rozszerzeń. Nie mówię tu tylko o dodatkowych poziomach, ale również o niezbędnych dla takich gier elementach jak choćby tryb wieloosobowy. W kwestii faktycznej rozgrywki nie mogę powiedzieć wiele złego, jednak przełomowa to ona również nie jest. Sterujemy i atakujemy przy pomocy klawiatury, zabijając hordy wrogów których w większości jedynym zadaniem jest wejście prosto w nas w celu zadania obrażeń. Na szczęście zarówno my jak i przeciwnicy posiadamy specjalne zdolności, które urozmaicają, powiedzmy sobie szczerze, całkiem monotonną czynność, polegającą na przytrzymywaniu odpowiednich klawiszy, atakując przez kilkanaście sekund oponentów aż do skutku, którym jest rozpadnięcie się ich na krwawą plamę, zdobiącą ziemię, po której stąpamy.
Tagi wpisu: Hero Siege, rozgrywka.
Dodaj komentarz