W wersji alfa, w którą mogli zagrać posiadacze gry już od samego jej wydania, brakowało kluczowych elementów rozgrywki, postęp był nudny i liniowy a większość planet różniła się jedynie rodzajem bloków, po których chodzimy. By zdobyć lepszy ekwipunek musieliśmy przekopywać się przez niezbyt interesujące podziemia w poszukiwaniu rudy, musząc co jakiś czas wykonywać nowe kilofy, gdyż te niszczyły się aż zabawnie szybko od zwykłego kopania w ziemi. Aby spowolnić nasz rozwój, nowe przepisy na przedmioty były zablokowane nim nie użyliśmy specjalnego przedmiotu zdobywanego z jednego z bossów, których przywołanie wymagało kilku godzin. Na dobrą sprawę jedynie pierwszy z nich był dokończony, reszta używała tej samej sztucznej inteligencji co reszta przeciwników, używali jedynie trochę innych ataków zdolnych zabić nas w kilka sekund, przez co większość graczy z obawy przed przegraną, a w rezultacie koniecznością ponownej, ciężkiej pracy w celu ponownej walki z nimi, więziła tych przeciwników w konstrukcjach z bloków i zabiła z bezpiecznej odległości.
Tagi wpisu: Starbound, wersja alfa.
Dodaj komentarz