Ogromny świat Skyrima nie jest jednolity, mamy tu do czynienia z nieco odmiennym środowiskiem i przeciwnikami, zależnie od kierunku, w którym się udamy. Jako przykład podam to, że podczas gdy w większości kontynentu wszelkie pozornie opuszczone fortyfikacje są zajmowane przez zgraje bandytów, ewentualnie magów czy wampirów, to na zachodnich obrzeżach krainy zagościli w nich renegaci, zbuntowane, walczące o niepodległość plemiona, które jednak nie potrafią przezwyciężyć swojej dzikiej natury i najzwyczajniej w świecie zabijają każdego intruza, który ośmieli się tylko zbliżyć. Na północy, blisko mroźnego oceanu przemierzymy lodowate pustkowia, napotykając co jakiś czas tropiące nas polarne wilki i inne paskudztwa, stanowiąc kontrast do bujnych, lecz zdradliwych lasów na południu. Różnice te nie są jednak odczuwalne w stopniu na tyle dużym, aby nie znudzić kogoś, kto poświęcił tej grze kilkaset godzin życia, więc nie ma bestii będącej dla niego wyzwaniem, a żaden zakamarek Skyrim nie pozostaje dla niego tajemnicą.
Tagi wpisu: świat, The Elder Scrolls V: Skyrim.
Dodaj komentarz